Kolejna aktualizacja :)))
Jestem szczególnie zadowolona bo włosy urosły mi od farbowania 32 mm :) Co daje 16 mm na miesiąc :)
Podejrzewam, że to zasługa Vitapilu, którego jadłam 14 dni i zaprzestałam. Kupię w kwietniu i będę brać cały miesiąc :) Oprócz tego przy każdym myciu na głowę nakładałam tonik Babuszki Agafii, raz na dwa tyg peeling cukrowy i olejowanie :) Na zdjęciu włosy po olejowaniu ale bez laminowania :)
Stosowany Sanosan, BDFM, Sok aloesowy
A tak wyglądają moje włosiska kiedy na mokre robię dobieranego warkocza :)
Mogłyby być takie zawsze :P
Nieuchronnie zbliża się czas dekoloryzacji ...
mam nadzieję, że włosy to przetrzymają :))
PZDR
Zrobisz kiedyś recenzję Vitapilu? Nigdy nie słyszałam o tym specyfiku :)
OdpowiedzUsuńJasne :) Pewnie w maju będzie, po miesiącu stosowania :)
Usuńśliczne!
OdpowiedzUsuńpiękne są!
OdpowiedzUsuń